Klasa sama w sobie, najwyższa półka w fotografii. Rocznik niesprecyzowany: pomiędzy 1960-1976. Dwuobiektywowy z obiektywem głównym Planar. Lustro napylane prawdziwym srebrem. Cud techniki i zegarmistrzowskiej precyzji.
Od samego początku nasza współpraca układa się bardzo pomyślnie. Gościliśmy m.in. w Ogrodzie Majorelle w Maroku, który należał kiedyś do Yves Saint Laurenta. Gdzieżby inaczej wybrać się z tym dżentelmenem? Spójrzcie na plastykę tych fotografii – mój wspólnik to jednak potrafi malować. Aparat z poprzedniego wieku, a zdjęcia jakby 3D.
Fotografie analogowe na kuklafotografia.com Majorelle blue i Majorelle wabi-sabi, to owoce naszej kooperacji. Zdjęcia przygotowane na plakaty są wykadrowane. Poniżej możecie zobaczyć oryginały w kwadracie – gdyż właśnie ów kształt preferuje pan Rolleiflex.
Pst, sprawdźcie też efekty współpracy w tym samym miejscu, ale z moim młodszym kolegą: Yellow Majorelle, Palmy w Jardin Majorelle 😉
Fotografia analogowa – fotografia z duszą.
Piękne zdjęcia !
Pozdrawiam 😉
To były czasy kiefy robiło się zdjęcia aparatem analogieym. I to ocekiwanie na wywołane zdjęcia. Piękne zdjęcia
Niesamowite, faktycznie jakby w trójwymiarze były obrazy! W kwadracie już dopasowane na Insta 😉 Jestem pod wrażeniem. Gdzie te czasy, gdy każde ujęcie było cenne, bo liczba klatek ograniczona i za każdą trzeba było zapłacić, film też kosztował…